Helena wciąż pozytywnie zaskakuje swoich rodziców: Jana Englerta i Beatę Ścibakównę.
15-latka wzruszyła ich, kiedy pewnego dnia oznajmiła, że chciałaby zostać wolontariuszką. Beata zaniemówiła jednak, gdy dowiedziała się, że córka zamierza pomagać w… więzieniu.
– Przez kilka miesięcy w soboty jeździła do warszawskiego więzienia przy ul. Rakowieckiej i zajmowała się dziećmi, które czekają na widzenie z rodzicami – zdradza mama-aktorka.
Każda wizyta była dla dziewczynki trudnym przeżyciem. Po powrocie opowiadała o tym, co się wydarzyło. Beata cieszy się, że Helenka chce tak bezinteresownie pomagać. Jest z niej dumna i dzisiaj już wie, że dobrze wychowała jedynaczkę – mówi koleżanka aktorki.
Przed dwoma laty Helenka zagrała w filmie „Układ zamknięty” Ryszarda Bugajskiego. Jan Englert był pod wrażeniem debiutu córki. Liczy jednak, że wybierze ona inny sposób na życie niż aktorstwo.